Przed pomnikiem Raoula Wallenberga, na którym widnieje napis, również w języku polskim: "Droga była prosta, kiedy Żydów wywożono na śmierć. Droga była kręta, niebezpieczna i pełna przeszkód, kiedy Żydzi próbowali wyrwać się mordercom", przemawiała szwedzka minister ds. europejskich Birgitta Ohlsson. "Holokaust był wyjątkowy, ale mechanizm nienawiści, kruchości demokracji i masowych zbrodni wciąż się powtarza. Ludobójstwo w Darfurze, Ruandzie, Halabdży, Srebrenicy podąża śladami tragedii Holokaustu" - powiedziała szwedzka minister. Przypomniała, że antysemityzm jest wciąż obecny w Europie, w tym w Szwecji. Przytoczyła dane, z których wynika, że w Szwecji w ciągu ostatnich dwóch lat znacznie wzrosła liczba zgłoszonych przestępstw o charakterze antysemickim.
Dzień Pamięci o Holokauście obchodzony był w całej Szwecji. W Goeteborgu z inicjatywy Polaka, polityka samorządowego Piotra Kiszkiela oraz Ambasady RP w Sztokholmie otwarto wystawę o nazistowskim obozie Auschwitz, a w Umea na północy Szwecji odbyło się spotkanie z pianistką, profesor Stellą Czajkowską, cudem ocalałą z Auschwitz. W wielu szwedzkich szkołach z okazji Dnia Pamięci zorganizowano specjalne lekcje.
Uchwalony przez Zgromadzenie Ogólne ONZ Międzynarodowy Dzień Pamięci o Holokauście w tym roku obchodzony był po raz szósty. Przypada w rocznicę wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau przez wojska radzieckie w 1945 roku.
pap, ps