Prezydent Egiptu Hosni Mubarak "musi odejść" - powiedział w sobotę francuskiej telewizji France 24 znany egipski opozycjonista Mohamed ElBaradei, osadzony dzień wcześniej w areszcie domowym w następstwie udziału w antyrządowej manifestacji w Kairze.
- Dzisiaj (w sobotę) wyjdę z moimi kolegami na ulice, żeby przyczynić się do zmian (w kraju) (...) i, żeby powiedzieć prezydentowi Mubarakowi, że musi odejść - oświadczył ElBaradei.
Ten laureat Pokojowej Nagrody Nobla i były szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej do Egiptu przybył w czwartek. Zapowiadał, że weźmie udział w protestach, oraz że jest gotów pokierować transformacją polityczną, jeśli zechce tego naród.
Kiedy w piątek powrócił do domu z antyrządowej demonstracji, egipska policja poinformowała go o osadzeniu w areszcie domowym.pap, ps