Niemcy wysłały samolot
Ambasada Niemiec w Egipcie zorganizowała w poniedziałek konwój, którym na kairskie lotnisko pojechało ok. 140 osób - rodziny niemieckich dyplomatów oraz Niemcy, pracujący w egipskiej stolicy. Na prośbę niemieckiego MSZ Lufthansa wysłała do Kairu w poniedziałek rano specjalną maszynę.
Kilka francuskich firm zdecydowało o ewakuacji swoich pracowników z Egiptu. Uczyniły to już bank Credit Agricole, koncern budowlany Lafarge i największy operator telekomunikacyjny France Telecom, którego filia ma w Egipcie 26 milionów klientów. W niedzielnym komunikacie francuski MSZ nie poinformował, by zapadła decyzja o ewakuacji francuskich turystów i obywateli w Egipcie. Podkreślił jednak, że francuska dyplomacja jest "gotowa do natychmiastowej reakcji" w wypadku, gdyby sytuacja polityczna w tym kraju pogorszyła się. Wyjazdy turystyczne z Francji do Egiptu są zawieszone co najmniej do czwartku. Według Paryża, obecnie przebywa na miejscu kilkadziesiąt tysięcy francuskich turystów.
Chcą wrócić do Azji
Samolot do Kairu wysyłają w poniedziałek po swoich obywateli także Chiny. Na ewakuację czeka na kairskim lotnisku ponad 500 Chińczyków. MSZ Japonii informuje, że w Egipcie przebywa obecnie ok. 1,6 tys. Japończyków. Od poniedziałku mają być ewakuowani samolotami rejsowymi i charterowymi. Ambasada Japonii w Egipcie wysłała na lotnisko w Kairze personel medyczny, który w razie potrzeby ma pomagać czekającym tam na ewakuację Japończykom.
Rozpoczęła się ewakuacja Kanadyjczyków. Od poniedziałku samolotami czarterowymi odlatują oni z Kairu do Londynu, Paryża i Frankfurtu. Do Baku powrócił w poniedziałek z Egiptu samolot ze 105 ewakuowanymi obywatelami Azerbejdżanu. Przedstawiciel linii lotniczych AZAL powiedział, że samolotem tym przywieziono również zwłoki pracownika ambasady Azerbejdżanu w Kairze, który zginął podczas zamieszek. Nie podano żadnych szczegółów.
W nocy z niedzieli na poniedziałek Turcja ewakuowała z Egiptu prawie 1,5 tys. swoich obywateli, mobilizując do akcji kilka samolotów - poinformował w poniedziałek szef biura kryzysowego Mehmet Ersoy. 330 obywateli tureckich ewakuowano już w sobotę i niedzielę.
Samoloty wysyła do Kairu po swoich obywateli Tajlandia. Szacuje się, że jest ich obecnie w Egipcie 2,5 tys. Choć Ministerstwo Spraw Zagranicznych w Pradze odradza obywatelom Czech wyjazdy do Egiptu bez konieczności, czeskie biura podróży nie odwołują swych wycieczek. W Egipcie wciąż pozostaje ponad 1200 czeskich turystów, głównie przebywających w kurortach nad Morzem Czerwonym.
zew, PAP