Arabska telewizja Al-Dżazira z centralą w Katarze poinformowała, że jej sygnał jest zagłuszany na niektórych obszarach Bliskiego Wschodu.
W niedzielę władze egipskie zabroniły Al-Dżazirze relacjonowania wydarzeń w Egipcie, zarzucając jej opowiadanie się po stronie demonstrantów, domagających się ustąpienia prezydenta Hosniego Mubaraka. Biuro Al-Dżaziry w Kairze zamknięto.
Al-Dżazira zapewniła, że dokłada wszelkich starań, by w razie zagłuszania nadawać na alternatywnych częstotliwościach, korzystając z innych satelitów komunikacyjnych. "Widać wyraźnie, że są siły, które nie chcą, żeby opinia publiczna mogła oglądać nasze ważne obrazy pokazujące dążenie do demokracji i reformy" - napisano w oświadczeniu.
Reuters odnotowuje, że relacje Al-Dżaziry z Egiptu cieszyły się dużym zainteresowaniem w regionie. W poniedziałek władze egipskie na krótko zatrzymały w Kairze sześciu reporterów Al-Dżaziry.
zew, PAP