"Żółte koszule", przeciwnicy byłego premiera Thaksina Shinawatry, których protesty w 2008 roku pomogły dojść do władzy obecnemu premierowi Abhisitowi Vejjajivie, zwrócili się w ostatnich tygodniach przeciwko szefowi rządu wzywając go do zajęcia bardziej stanowczej postawy wobec Kambodży w związku ze sporem granicznym wokół świątyni Preah Vihear. W 2008 roku "żółte koszule" okupowały biura rządowe i zablokowały główne lotnisko w Bangkoku dopóki sąd nie usunął rządu powiązanego z Thaksinem, dzięki czemu do władzy doszedł Abhisit.
"Żółte koszule" protestują na ulicach Bangkoku od dwóch tygodni i zapowiadają, że zaostrzą protesty, a ich celem jest obalenie rządu. W piątek, kiedy parlament będzie rozpatrywał poprawki do konstytucji, demonstranci mają zablokować główne punkty stolicy.
Na początku stycznia ulicami Bangkoku przeszło ok. 30 tys. przeciwników obecnego rządu popierających Thaksina i zwanych "czerwonymi koszulami". Ich demonstracje z marca i maja 2010 roku zostały krwawo stłumione przez wojsko. Manifestacja ta została zorganizowana w hołdzie ofiarom zeszłorocznych protestów. Demonstrujący domagali się także zwolnienia z więzień swoich przywódców, którym postawiono zarzut terroryzmu.
zew, PAP