Źródło w rosyjskim resorcie obrony poinformowało, że na doskonalenie infrastruktury miasteczek wojskowych i garnizonów 18. dywizji artylerii Wschodniego Okręgu Wojskowego rozlokowanych na wyspach archipelagu Kurylów zostaną przeznaczone znaczne środki finansowe. Informator agencji ITAR-TASS dodał, że planowana jest też wymiana wysłużonego uzbrojenia tej dywizji. - Rosja może zwiększyć swą obecność wojskową na Kurylach, jeśli pojawi się zagrożenie dla jej bezpieczeństwa - taką opinię wyraził przewodniczący komitetu Dumy (niższej izby parlamentu rosyjskiego) ds. obrony Wiktor Zawarzin.
W listopadzie Miedwiediew był pierwszym rosyjskim przywódcą, który odwiedził sporne wyspy. W ubiegłym tygodniu rosyjski minister obrony Anatolij Sierdiukow dokonał inspekcji tamtejszych garnizonów i zapowiedział, że Moskwa ma zamiar zmodernizować wyposażenie stacjonujących tam żołnierzy. Obie wizyty doprowadziły do ostrych protestów ze strony Tokio.
Japonia uchwaliła 7 lutego "Dniem Terytoriów Północnych", przekonując, że jej prawa do wysp wynikają z traktatu podpisanego jeszcze w 1855 roku. Rosja utrzymuje, że jej suwerenność nad Kurylami nie podlega rewizji.
zew, PAP