Bundeswehra chce cudzoziemców

Bundeswehra chce cudzoziemców

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. Wikipedia) 
Niemiecki resort obrony proponuje, by w ramach reformy sił zbrojnych umożliwić wstępowanie do Bundeswehry także żyjącym w Niemczech obcokrajowcom - poinformował "Focus". Plany te poparli politycy opozycji. Media komentują plany ministra obrony Karla-Theodora zu Guttenberga jako przełom w historii sił zbrojnych RFN od chwili ich utworzenia w 1955 roku.
"Obowiązujące regulacje należy tak rozszerzyć, by do sił zbrojnych mogli być regularnie rekrutowani także mieszkańcy kraju (Niemiec) bez niemieckiego obywatelstwa, a posiadający odpowiednie kwalifikacje, zdolności i osiągnięcia" - napisano w  cytowanym przez tygodnik "Focus" dokumencie ministerstwa obrony, zawierającym propozycje działań dla "zwiększenia atrakcyjności służby w Bundeswehrze". Obecna niemiecka ustawa o służbie wojskowej tylko w wyjątkowych wypadkach dopuszcza rekrutację do armii żyjących w Niemczech obywateli innych państw.

Jak podał w poniedziałek dziennik "Die Welt", politycy opozycyjnej socjaldemokracji i Zielonych poparli inicjatywę resortu obrony. Zastrzegają jednak, że  realizacja tych planów nie może doprowadzić do powstania "armii najemników", na wzór francuskiej Legii Cudzoziemskiej. - Nie wolno konkurować z siłami zbrojnymi innych państw -  podkreślił Hans-Peter Bartels z SPD. - Popieram inicjatywę ministerstwa obrony, jeśli dotyczy ona osób, które żyją w Niemczech. W żadnym wypadku nie można rekrutować bojowników z Iraku czy innych obszarów kryzysowych. Uczyniłoby to z Bundeswehry armię zaciężną - dodał Omid Nouripour z partii Zielonych.

Przyjęte pod koniec zeszłego roku plany reformy Bundeswehry zakładają przekształcenie jej w armię, złożoną przede wszystkim z  żołnierzy zawodowych. Od 1 lipca tego roku zawieszony zostanie obowiązek powszechnej służby wojskowej. Liczebność niemieckich sił zbrojnych zostanie ograniczona z obecnych 240 tys. do maksymalnie 185 tys. żołnierzy. Bundeswehra ma być też nowocześniejsza i  lepiej przystosowana do współczesnych wyzwań oraz udziału w misjach zagranicznych.

zew, PAP