Demonstracja rozpoczęła się marszem po centrum miasta do siedziby rządu, gdzie zabrali głos liderzy opozycji i członkowie rodzin osób, które zginęły w styczniu. - Nie chcemy przejąć władzy poprzez demonstracje, lecz chcemy je kontynuować, aby władza ustąpiła - oznajmił Rama, zapowiadając kolejne protesty.
- Będziemy tutaj, aby żądać wcześniejszych wyborów parlamentarnych, wolnych i uczciwych, które doprowadzą do odejścia obecnego rządu - dodał. Demonstracja zakończyła się po kilku godzinach bez incydentów. Policja, znajdująca się pod siedzibą rządu, nie interweniowała.
Opozycyjni socjaliści domagają się rozpisania przez konserwatywnego premiera Berishę przedterminowych wyborów. Zarzucają mu oprócz korupcji fałszerstwa wyborcze podczas wyborów powszechnych w 2009 r. Berisha odmawia ustąpienia i oskarża opozycję o próbę przeprowadzenia zamachu stanu.
zew, PAP