Zwrócili oni uwagę na surowy wyrok w procesie Michaiła Chodorkowskiego, który nazwali "farsą", przypomnieli tortury i śmierć w więzieniu prawnika Siergieja Magnitskiego, i podkreślili "bezprawie i korupcję policji oraz ciągły ucisk politycznych przeciwników" reżimu. "Wbrew pobożnym życzeniom wielu ludzi w Rosji i za granicą, wyrażanym gdy (Dimitrij) Miedwiediew objął urząd prezydenta w 2008 r., jego prezydentura nie przyniosła żadnych oznak, by za prodemokratyczną retoryką poszły prawdziwe działania" - napisali opozycyjni politycy. "Zachodni przywódcy muszą przestać przymykać oczy na oczywiste nieprzestrzeganie przez przywódców Rosji zobowiązań międzynarodowych, zwłaszcza dotyczących wolnych i uczciwych wyborów oraz podstawowych praw człowieka. Oznacza to, że Zachód powinien przestać traktować władców Rosji jak równych, legitymizując ich, na co nie zasługują. (...) Oznacza to, że państwa zachodnie powinny wprowadzić sankcje skierowane przeciwko funkcjonariuszom rządu bezpośrednio naruszającym prawa swoich rodaków" - czytamy w artykule.
"Jako przywódcy zjednoczonej rosyjskiej opozycji wzywamy Zachód, by przestał podważać naszą sprawę i sprzeniewierzać się zasadom, na których opiera się zachodnie społeczeństwo. Jesteśmy pewni, że możemy osiągnąć nasze cele poprzez wolność i normalny proces demokratyczny - pod warunkiem, że zostaną one przywrócone w naszym kraju" - konkludują autorzy.
pap, ps