Od prawie dwudziestu lat Wilno obiecuje, że zgodnie z traktatem polsko-litewskim umożliwi Polakom, obywatelom Litwy, zapis ich nazwisk w dokumentach litewskich w formie oryginalnej. Sejm Litwy zapowiadał, że odpowiednią ustawę przyjmie w kwietniu ubiegłego roku, w dniu wizyty w Wilnie Lecha Kaczyńskiego. Parlament ustawę odrzucił.
Kwestia pisowni nazwisk jest jednym z problemów podnoszonych przez litewskich Polaków. Przedstawili je m.in. w ubiegłym tygodniu podczas spotkania z prezydentem Bronisławem Komorowskim w podwileńskiej miejscowości Mejszagoła. Tymczasem, jak wynika z opublikowanego we wtorek sondażu, 78 proc. mieszkańców Litwy uważa, że mniejszości narodowe nie są dyskryminowane. Sondaż na zamówienie Ministerstwa Spraw Zagranicznych Litwy instytut Vilmorus przeprowadził w dniach 3-15 listopada. Wzięło w nim udział 1000 osób.
zew, PAP