- Libijskie władze mają nadzieję na zdobycie całkowitej kontroli nad Zawiją prawdopodobnie dzisiaj w nocy - powiedział rzecznik władz Musa Ibrahim. Według niego, większość miasta już jest pod kontrolą sił wiernych Kadafiemu. - Rebelianci zaatakowali rafinerię. Siły rządowe odparły ich i zdobyły część broni - relacjonował rzecznik władz, dodając, że trwają negocjacje z dowódcami rebeliantów. Agencja Associated Press podawała wcześniej, że żołnierze z Brygady Chamisa zaatakowali zachodnią część Zawii. Strzelano z moździerzy oraz ciężkiej broni maszynowej i automatycznej.
Tymczasem na obrzeżach Ras al-Unuf, w którym znajduje się rafineria, terminal oraz rurociąg naftowy, rebelianci zaatakowali bazę wojskową. Siły wierne Kadafiemu, które kontrolują większość miasta, odpowiedziały ostrzałem artyleryjskim. Do ostrzału z karabinów maszynowych użyto helikopterów. Według niepotwierdzonych informacji, antyrządowym powstańcom udało się zdobyć lotnisko. - Widzieliśmy, jak wokół nas umierali ludzie - opowiadał agencji AFP jeden z rebeliantów wracających z frontu. Według lekarza ze szpitala w mieście Brega, w następstwie walk w Ras al-Unuf zginęło i rannych zostało "wiele osób". Rebelianci informowali o co najmniej czterech ofiarach śmiertelnych.
PAP, arb