Do Korei Południowej zbiegło w ostatnich dniach co najmniej dwudziestu Północnych Koreańczyków.
Wśród nowych przybyszów jest m.in. nauczyciel, robotnicy, chłopi i dwu bezrobotnych - podał południowokoreański wywiad. Uciekinierzy przez dłuższy czas ukrywali się w "trzecim kraju" (jak określa się w Seulu w tym przypadku Chiny, dokąd najłatwiej jest przedostać się obywatelom izolowanej Korei Północnej), czekając na okazję wyjazdu do Korei Południowej.
W tym roku z Północy uciekło na Południe już 74 Koreańczyków.
W całym ubiegłym roku takich ludzi było tu 583 a rok wcześniej liczba azylantów wynosiła w sumie 312 osób.
Jednym z najbardziej spektakularnych przypadków była ucieczka z Północy żołnierza z dwoma karabinami, który w niewyjaśniony nadal sposób pokonał ufortyfikowaną granicę międzykoreańską na kilka godzin przed pobytem na miejscu amerykańskiego prezydenta Geoerge'a W.Busha.
les, pap
W tym roku z Północy uciekło na Południe już 74 Koreańczyków.
W całym ubiegłym roku takich ludzi było tu 583 a rok wcześniej liczba azylantów wynosiła w sumie 312 osób.
Jednym z najbardziej spektakularnych przypadków była ucieczka z Północy żołnierza z dwoma karabinami, który w niewyjaśniony nadal sposób pokonał ufortyfikowaną granicę międzykoreańską na kilka godzin przed pobytem na miejscu amerykańskiego prezydenta Geoerge'a W.Busha.
les, pap