Za 75 proc. tych zgonów odpowiedzialność ponoszą talibowie. Liczba zabitych cywilów, za których śmierć odpowiedzialność ponoszą siły międzynarodowe i afgańskie, wyniosła w 2010 r. 440 czyli o 26 proc. mniej niż w roku 2009. Z kolei liczba porwań zwiększyła się o 83 proc., ale najbardziej alarmującym trendem jest wynoszący 105 proc. wzrost liczby zabójstw przedstawicieli afgańskich władz, pracowników agencji pomocy oraz innych cywilów, uznanych za wspierających rząd lub siły NATO.
Większość ofiar talibów zginęła w rezultacie zamachów samobójczych lub wybuchów pułapek minowych. Raport przygotowany wspólnie z Niezależną Komisją Praw Człowieka Afganistanu podkreśla, że społeczne i psychologiczne skutki atakowania cywilów są "bardziej niszczycielskie niż sugerowałaby to statystyka ofiar", gdyż zastraszeni ludzie boją się podejmować jakąkolwiek obywatelską aktywność, w tym uczestniczyć w wyborach.
PAP, arb