Koalicja Fine Gael i Partii Pracy będzie miała znaczną przewagę w parlamencie - dysponuje 113 mandatami w 166-osobowej Izbie Posłów. Nominacji Kenny'ego sprzeciwili się niektórzy posłowie niezależni oraz partia Sinn Fein. Niezależny poseł Joe Higgins ostrzegł, że rządy nowej koalicji to kontynuacja polityki zaciskania pasa, zapoczątkowanej przez poprzedni rząd partii Fianna Fail.
59-letni Kenny, z zawodu nauczyciel, ma przedstawić skład swojego rządu po zatwierdzeniu swojej nominacji przez prezydent Mary McAleese. W gabinecie znajdzie się 10 członków Fine Gael i pięciu koalicjantów z Partii Pracy. Na ministra finansów typowany jest polityk Fine Gael Michael Noonan. Nieoficjalne doniesienia mówią o podziale ministerstwa finansów na dział zajmujący się budżetem i bankami oraz na resztę podlegającą nowoutworzonemu ministerstwu wydatków publicznych.
Obie partie porozumiały się w sprawie programu rządu 6 marca. W kampanii wyborczej deklarowały gotowość spełnienia warunków uzgodnionego z Brukselą przez poprzedni rząd pakietu pomocy dla Irlandii na łączną sumę 85 mld euro. Różnice między nimi dotyczą m. in. terminarza cięć i proporcji między cięciami wydatków a podwyżką podatków.
Komentatorzy nie wróżą koalicji łatwego życia. Po poprzednim rządzie przejęła ona zadanie redukcji deficytu finansów publicznych do 3 proc. PKB do 2015 roku z ok. 12 proc. obecnie. W bieżącym roku rząd zredukuje wydatki o 6 mld euro, a w 2012 r. o dalsze 3 mld euro. W najbliższych latach przewidywane są duże zwolnienia w administracji. Obydwie partie były u steru władzy w koalicji sześciokrotnie, ostatnio w latach 1995-97.
PAP, arb