Z kolei zdaniem szefowej Zielonych Claudii Roth były minister "zawarł pakt z diabłem". - Efekt? Utrata tytułu doktora, utrata stanowiska ministra i utracona wiarygodność - powiedziała Roth na spotkaniu partyjnym w Landshut.
W sukurs przyszedł Guttenbergowi przewodniczący CSU Horst Seehofer, który na wiecu w Pasawie zapewnił, że uczyni wszystko, by były minister powrócił do czynnej polityki. - Jesteś jednym z nas i chcemy, żebyś wrócił - apelował Seehofer do młodszego partyjnego kolegi. Także kanclerz Niemiec Angela Merkel dziękowała Guttenbergowi za to, że jako minister obrony zainicjował reformę niemieckich sił zbrojnych i troszczył się o żołnierzy Bundeswehry, biorących udział w niepopularnej operacji w Afganistanie. Przyznała, że polityk CSU popełnił poważne błędy, ale - jak dodała - polityczni rywale nie mają prawa pouczać chadeków, czym jest uczciwość.
W zeszłym tygodniu Guttenberg zrezygnował ze stanowiska ministra obrony i złożył swój mandat posła Bundestagu, po fali krytyki pod jego adresem w związku z ujawnieniem plagiatu w jego pracy doktorskiej. Prokuratura w Bayreuth wszczęła przeciwko niemu śledztwo w związku z podejrzeniem naruszenia praw autorskich.
PAP, arb