Władze Bahrajnu wprowadziły w stolicy kraju, Manamie, godzinę policyjną i przestrzegły przed organizowaniem zgromadzeń. Wcześniej policja i wojsko przejęły kontrolę nad Placem Perłowym w Manamie, zajmowanym dotychczas przez tysiące antyrządowych manifestantów. W starciach zginęło co najmniej trzech demonstrujących oraz trzech policjantów, a setki ludzi zostało rannych.
Antyrządowe protesty w Bahrajnie rozpoczęły się 14 lutego. Opozycja domaga się przekształcenia kraju w rzeczywistą monarchię konstytucyjną, zapewniającą obywatelom większy wpływ na rządzenie. Opozycja chce też, by rodzina królewska zrezygnowała z uprawnień do stanowienia prawa i obsadzania wszelkich stanowisk politycznych, a także zajęła się kwestią dyskryminowania szyitów, stanowiących ok. 70 proc. ludności, przez rządzącą mniejszość sunnicką.
PAP, arb