Według brytyjskiego dziennika "The Times" niepotwierdzone doniesienia wskazują, że czterej dziennikarze są przetrzymywani przez siły lojalne wobec Kadafiego. Keller odniósł się do tej informacji, pisząc w oświadczeniu, że pracownicy gazety są "wdzięczni libijskiemu rządowi za zapewnienie, że jeśli nasi dziennikarze zostali pojmani, zostaną szybko uwolnieni, cali i zdrowi".
Zaginieni dziennikarze to reporter i zdobywca Nagrody Pulitzera Anthony Shadid, reporter i operator kamery Stephen Farrell oraz dwaj fotografowie Tyler Hicks i Lynsey Addario. Wszyscy czterej są doświadczonymi korespondentami wojennymi. W 2009 roku Farrel został porwany przez talibów w Afganistanie, a następnie odbity z ich rąk przez brytyjskich komandosów.
Organizacja Reporterzy Bez Granic zwróciła się do swoich korespondentów o pomoc w odnalezieniu zaginionych. Z kolei Komitet Ochrony Dziennikarzy ogłosił, że udokumentował 5 napaści, 25 zatrzymań i dziesiątki przypadków zastraszania dziennikarzy i utrudniania im pracy, gdy relacjonowali wydarzenia z Libii. W ubiegłym tygodniu troje pracowników BBC zostało zatrzymanych, pobitych i poddanych pozorowanym egzekucjom przez libijskich żołnierzy. Wcześniej starali się dostać do położonej na zachodzie kraju Zawii.
PAP, arb