Departament stanu USA zezwolił rodzinom amerykańskich dyplomatów w Japonii na jej opuszczenie, w związku z kryzysową sytuacją w elektrowni jądrowej Fukushima, uszkodzonej po trzęsieniu ziemi i tsunami. Do Tokio przylecą wyczarterowane przez resort samoloty, które pomogą Amerykanom w ewakuacji.
Ambasada USA w Tokio zaleciła swoim obywatelom, by osoby, które mieszkają w promieniu 80 km od Fukushimy, opuściły ten obszar lub schroniły się w jakimś budynku, "jeśli bezpieczna ewakuacja jest niemożliwa". Rzecznik rządu Japonii Yukio Edano wyraził "zrozumienie" dla zalecenia USA, dodając, że władze amerykańskie podjęły "bardziej konserwatywną" decyzję z troski o ochronę swoich obywateli.
Prezydent USA Barack Obama i premier Japonii Naoto Kan odbyli rozmowę telefoniczną. Amerykański przywódca zapewnił o pełnym wsparciu USA podczas średnio- i długoterminowej odbudowy Japonii i obiecał przysłać ekspertów jądrowych, którzy pomogą zażegnać kryzysową sytuację w dotkniętej przez żywioł elektrowni atomowej Fukushima I - relacjonował Edano.
PAP, arb