Czternastu pacjentów w podeszłym wieku zmarło po przeniesieniu ze szpitala do ośrodka, gdzie ewakuowani są mieszkańcy zagrożonej skażeniem radioaktywnym strefy wokół uszkodzonej elektrowni atomowej Fukushima I - poinformowały miejscowe władze.
14 marca z jednego ze szpitali ewakuowano 100 pacjentów. Władze prefektury Fukushima podały, że dwie osoby zmarły w czasie transportu, a 12 już w ośrodku ewakuacyjnym zorganizowanym w sali gimnastycznej. Pozostali pacjenci zostali przeniesieni do innych szpitali.
- Czujemy się bardzo bezradni i bardzo nam ich żal - ubolewał przedstawiciel miejscowych władz. - Warunki w sali gimnastycznej są straszne. Nie ma bieżącej wody, nie ma lekarstw, jest bardzo mało jedzenia. Po prostu nie dysponowaliśmy odpowiednimi środkami, żeby zapewnić im dobrą opiekę - tłumaczył.
Wskutek trzęsienia ziemi o sile 9 w skali Richtera i towarzyszącej mu fali tsunami zginęło dużo osób w podeszłym wieku. Wielu uznaje się za zaginionych. Ocalali trafili do szpitali, w których występują braki w dostawach energii elektrycznej, wody, czy w zaopatrzeniu w leki.
PAP, arb