Kontakt z dziennikarzami "NYT" urwał się 15 marca. Dziennikarze relacjonowali wtedy odwrót sił powstańczych z atakowanej przez wojska Kadafiego Adżdabii. Libijskie władze informowały redakcję nowojorskiej gazety, że usiłują zlokalizować zaginionych. Wśród zaginionych jest reporter i zdobywca Nagrody Pulitzera Anthony Shadid, reporter i operator kamery Stephen Farrell oraz dwoje fotografów Tyler Hicks i Lynsey Addario. Wszyscy są doświadczonymi korespondentami wojennymi. W 2009 roku Farrell został porwany przez talibów w Afganistanie, a następnie odbity przez brytyjskich komandosów.
Organizacja Reporterzy Bez Granic zwróciła się do swoich współpracowników o pomoc w odnalezieniu zaginionych. Z kolei Komitet Ochrony Dziennikarzy ogłosił, że udokumentował pięć napaści, 25 zatrzymań i dziesiątki przypadków zastraszania dziennikarzy i utrudniania im pracy, gdy relacjonowali wydarzenia z Libii. W ubiegłym tygodniu troje pracowników BBC zostało zatrzymanych, pobitych i poddanych pozorowanym egzekucjom przez libijskich żołnierzy. Wcześniej starali się dostać do położonej na zachodzie kraju Zawii.
PAP, arb