- Z trudem, z błędami japońskim kolegom stopniowo udaje się przejmować kontrolę. Może nie wszystko im się udaje, ale generalnie stabilnie odzyskują oni kontrolę nad sytuacją - powiedział rosyjski premier. Putin ocenił, że sytuacja radiacyjna na Sachalinie i w innych rejonach Dalekiego Wschodu jest monitorowana właściwie. - W większości dalekowschodnich rejonów tło radiacyjne jest w normie, a w niektórych nawet poniżej - poinformował. Szef rosyjskiego rządu polecił kontynuowanie monitoringu, a także dokładne kontrolowanie ładunków i ludzi przybywających z Japonii.
Głównym celem wizyty Putina na Sachalinie było rozładowanie napięcia, które ogarnęło Daleki Wschód po katastrofie w Fukushimie. Choć w żadnym z rejonów od początku kryzysu nie odnotowano przekroczenia dopuszczalnego poziomu promieniowania radioaktywnego, miejscowa ludność wpadła w panikę i masowo wykupywała sprzęt do pomiaru radioaktywności, jodynę, preparaty jodowe i wino. Mieszkańcy kupowali też kostiumy ochronne i maski przeciwgazowe. Wielu wyjeżdża z regionu.
zew, PAP