"Stop agresji UE i USA! Wolność dla Libii!" - głosi wpis na stronie zatytułowanej "Poparcie serbskiego narodu dla Muammara Kadafiego". "Popatrzcie jak strzelali do cywilów w Serbii! Teraz robią to samo w Libii" - pisze inny internauta. Tylko 22 marca swoje poparcie dla Kadafiego wyraziło 35,8 tys. internautów. Część z nich zamieściła na portalu nagrania wideo z bombardowania Serbii w 1999 roku.
W Czarnogórze ponad 1700 osób przekazało w internecie słowa otuchy dla libijskiego dyktatora. "Generale, trzymaj się!", "Nie pozwól, aby demon-kracja weszła do twojego domu" - czytamy na stronie Facebooka zatytułowanej "Kadafi, nasz bracie, Czarnogóra stoi u twego boku". Wpisy na Facebooku w Serbii i Czarnogórze pojawiły się po rozpoczęciu przez koalicję USA, Francji, Wielkiej Brytanii, Kanady i Włoch operacji "Świt Odysei", mającej powstrzymać ataki wojsk Kadafiego na ludność cywilną Libii.
Wiosną 1999 roku NATO bombardowało przez 78 dni Jugosławię, w skład której w owym czasie wchodziła Serbia i Czarnogóra, aby zmusić ówczesnego prezydenta Slobodana Miloszevicia do zaprzestania czystek etnicznych w Kosowie wobec ludności albańskiej.PAP, arb