Stany Zjednoczone jako pierwszy kraj na świecie zdecydowały się zablokować dostawy produktów żywnościowych, w tym mleka, owoców i warzyw, pochodzących z regionu, w którym znajduje się uszkodzona elektrownia. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) podała, że wykrycie promieniowania w żywności jest poważniejszym problemem niż dotychczas sądzono, a skażenie żywności nie jest problemem lokalnym. Zaznaczyła jednak, że nie ma dowodów na to, iż skażone jedzenie z regionu Fukushimy dotarło do innych krajów. Korea Płd. poinformowała, że zastanawia się nad wprowadzeniem zakazu importu żywności z okolic Fukushimy i trzech sąsiednich prefektur w północno-wschodniej Japonii. Korea Płd. i Chiny zapowiedziały również, że zaostrzą badania poziomu radiacji w importowanej z Japonii żywności.
Japonia wciąż ma problem z Fukushimą
Tymczasem w czterech z sześciu reaktorów siłowni Fukushima nadal występują problemy - nieoczekiwany wzrost promieniowania i temperatury. W dalszym ciągu konieczne jest chłodzenie uszkodzonych reaktorów poprzez polewanie ich wodą.
PAP, arb