Były prezydent Ukrainy Leonid Kuczma, podejrzany o udział w zamordowaniu w 2000 roku niezależnego dziennikarza Georgija Gongadzego, stawił się w prokuraturze. Na czas trwania śledztwa Kuczma został objęty zakazem opuszczania kraju.
- Kuczma jest podejrzany o nadużycie władzy, wydawanie nielegalnych poleceń kierownictwu ministerstwa spraw wewnętrznych, co doprowadziło do zamordowania dziennikarza - oświadczył zastępca prokuratora generalnego Renat Kuzmin.
Niespełna 73-letni Kuczma - pełniący najwyższy urząd w państwie przez dwie kadencje z rzędu w latach 1994-2005 - zapowiedział przed wejściem do prokuratury, że przejdzie przez "piekło", aby udowodnić swoją niewinność.
PAP, arb