Wicepremier Iraku Tarik Aziz zagroził, że jeśli Amerykanie zaatakują jego kraj, w każdej irackiej wiosce będą mieć "nowy Wietnam".
"Dla Amerykanów każda wioska stanie się drugą dżunglą Wietnamu. Jeśli prezydent Bush napadnie na Irak, nie uda mu się, gdyż naród iracki będzie się bił aż do końca" - powiedział Aziz w wywiadzie dla francuskiego dziennika "Le Figaro" (wywiad ma ukazać się w poniedziałek).
Aziz zapewnił, że naród iracki zmobilizuje się do obrony kraju i do ochrony prezydenta Saddama Husajna. "Nasz rząd ma zdrowie kontakty z narodem. Gdyby Irakijczycy nie byli zadowoleni ze swoich władz, nie przeżylibyśmy dwóch wojen i 11 lat sankcji. Proszę więc nie mówić mi o dyktaturze" - oświadczył.
W styczniu prezydent USA George W. Bush mówił o "osi zła", określając w ten sposób Irak, Iran i Koreę Północną. Powiedział, że te kraje wspierają terroryzm i zabiegają o broń masowego rażenia. Nie wykluczył też ataku na Irak.
IrP, pap
Aziz zapewnił, że naród iracki zmobilizuje się do obrony kraju i do ochrony prezydenta Saddama Husajna. "Nasz rząd ma zdrowie kontakty z narodem. Gdyby Irakijczycy nie byli zadowoleni ze swoich władz, nie przeżylibyśmy dwóch wojen i 11 lat sankcji. Proszę więc nie mówić mi o dyktaturze" - oświadczył.
W styczniu prezydent USA George W. Bush mówił o "osi zła", określając w ten sposób Irak, Iran i Koreę Północną. Powiedział, że te kraje wspierają terroryzm i zabiegają o broń masowego rażenia. Nie wykluczył też ataku na Irak.
IrP, pap