Chiny, Rosja i Arabia Saudyjska - to główne kraje, oskarżane przez USA o łamanie praw człowieka w roku ubiegłym - ujawnia agencja Associated Press.
Agencja uzyskała dostęp do fragmentów dorocznego raportu Departamentu Stanu USA, poświęconego respektowaniu praw człowieka na świecie. Raport ma zostać opublikowany w Waszyngtonie w poniedziałek po południu czasu warszawskiego. Z relacji Associated Press wynika, że autorzy raportu w tym roku niezwykle ostro zaatakowali Pekin, Moskwę i Rijad, odnotowując zwiększenie liczby przypadków łamania praw obywateli przez rządy tych państw w 2001 roku.
W raporcie m.in. oskarżono Chiny o pogwałcanie swobód religijnych, w tym także wykorzystywanie światowej kampanii antyterrorystycznej do nasilenia represji wobec muzułmanów w Xinjiangu (Sinkiangu). Arabia Saudyjska ma natomiast być winna nagminnego stosowania tortur w więzieniach.
Rosji amerykański Departament zarzuca z kolei stosowanie tortur wobec rebeliantów z Czeczenii i zabijanie separatystów w sposób stanowiący naruszenie ogólnie przyjętych norm prawnych. W raporcie cytowane są także przypadki bezprawnego zatrzymywania Czeczenów.
Autorzy raportu zwrócić mieli również uwagę na naruszanie praw człowieka przez władze Izraela - odnotowano jednak także prowadzoną przez ten kraj walkę z terroryzmem takich zbrojnych ugrupowań arabskich jak Hamas czy Hezbollah. Ofiarą terrorystów w Izraelu w ubiegłym roku padło 200 osób, które zginęły w atakach o wyraźnie terrorystycznym charakterze. Liczba rannych przekroczyła 1500 osób - podkreślono w amerykańskim raporcie.
nat, pap
W raporcie m.in. oskarżono Chiny o pogwałcanie swobód religijnych, w tym także wykorzystywanie światowej kampanii antyterrorystycznej do nasilenia represji wobec muzułmanów w Xinjiangu (Sinkiangu). Arabia Saudyjska ma natomiast być winna nagminnego stosowania tortur w więzieniach.
Rosji amerykański Departament zarzuca z kolei stosowanie tortur wobec rebeliantów z Czeczenii i zabijanie separatystów w sposób stanowiący naruszenie ogólnie przyjętych norm prawnych. W raporcie cytowane są także przypadki bezprawnego zatrzymywania Czeczenów.
Autorzy raportu zwrócić mieli również uwagę na naruszanie praw człowieka przez władze Izraela - odnotowano jednak także prowadzoną przez ten kraj walkę z terroryzmem takich zbrojnych ugrupowań arabskich jak Hamas czy Hezbollah. Ofiarą terrorystów w Izraelu w ubiegłym roku padło 200 osób, które zginęły w atakach o wyraźnie terrorystycznym charakterze. Liczba rannych przekroczyła 1500 osób - podkreślono w amerykańskim raporcie.
nat, pap