Berlusconi w Tunezji. "Imigrantów usuniemy w sposób cywilizowany"

Berlusconi w Tunezji. "Imigrantów usuniemy w sposób cywilizowany"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Silvio Berlusconi (fot. WPROST) Źródło: Wprost
Premier Włoch Silvio Berlusconi oświadczył w Tunisie, że jego gabinet pracuje z rządem Tunezji nad porozumieniem o repatriacji nielegalnych imigrantów. - Jest wola ze strony rządu Tunezji i nasza także, by zrobić to w sposób cywilizowany - podkreślił.
Szef włoskiego rządu poleciał do Tunezji na rozmowy w sprawie rozwiązania kryzysu imigracyjnego, do którego doszło po przybyciu tysięcy Tunezyjczyków na wybrzeża Italii. Mają oni we Włoszech status nielegalnych imigrantów i nie przysługuje im prawo do ubiegania się o azyl, ani o status uchodźcy. O walce ze zjawiskiem nielegalnej imigracji Berlusconi rozmawiał z premierem Tunezji Bedżim Kaidem Essebsim. - Jesteśmy w zaprzyjaźnionym kraju i postaramy się rozwiązać nasze problemy w duchu współpracy i przyjaźni - podkreślił Berlusconi.

Włoski premier poinformował po spotkaniu, że towarzyszący mu minister spraw wewnętrznych Roberto Maroni powróci do Tunisu 5 kwietnia, by ustalić szczegóły przygotowywanego porozumienia oraz je podpisać. Odnosząc się do napływu przybyszów z Afryki Północnej do Europy, premier przyznał, że "są problemy z innymi krajami Europy, do których wielu imigrantów chce się potem udać". Dlatego, jak zapowiedział, wkrótce odbędzie się włosko-francuski szczyt w tej sprawie. Wiadomo bowiem, że Tunezyjczycy przybywający na włoską wyspę Lampedusa podejmują masowo próby przedostania się do Francji, kraju bardziej im bliskiego ze względu na język i rodzinne więzy. Francja nie przepuszcza ich jednak przez granicę.

Tymczasem na wyspie Lampedusa trwa ewakuacja setek imigrantów do innych części Włoch, między innymi do Toskanii. Masowo odpływają oni na pokładzie statków pasażerskich. Na wyspę przybywają jednak wciąż kolejne łodzie z północnej Afryki.

PAP, arb