Świadkowie twierdzą, że śmigłowce misji ONZ na Wybrzeżu Kości Słoniowej (UNOCI) ostrzelały pociskami rakietowymi obóz sił lojalnych wobec Laurenta Gbagbo w Abidżanie. Francuskie śmigłowce ostrzelały obóz wojskowy w Abidżanie - przyznał rzecznik sił zbrojnych Francji Thierry Burkhard.
- Widzieliśmy dwa śmigłowce Mi-24 należące do UNOCI, które odpaliły cztery pociski rakietowe na obóz wojskowy Akouedo. Był potężny wybuch, nadal widzimy kłęby dymu - cytuje Reuters jednego ze świadków. W obozie Akouedo stacjonują trzy bataliony armii wybrzeża Kości Słoniowej.
Rzecznik departamentu operacji pokojowych ONZ Nick Birnback wskazał, że siły Gbagbo regularnie używają w ostatnich dniach broni ciężkiej przeciwko cywilom i żołnierzom sił pokojowych ONZ. Birnback podkreślił, że atak przeprowadzono zgodnie z mandatem Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Prezydent Francji Nicolas Sarkozy wydał zgodę na udział wojsk francuskich stacjonujących na Wybrzeżu Kości Słoniowej w prowadzonych tam przez siły ONZ operacjach mających na celu ochronę ludności cywilnej. Chodzi o zneutralizowanie broni ciężkiej sił Gbagbo - poinformował Pałac Elizejski, dodając, że o wsparcie operacji ONZ przez siły francuskie zwrócił się sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun. Francja ma na Wybrzeżu Kości Słoniowej, które było kiedyś jej kolonią, ok. 1650 żołnierzy - informuje Associated Press.Wbrew naciskom społeczności międzynarodowej Gbagbo twierdzi, że to on jest prawowitym prezydentem kraju, i nie chce opuścić urzędu prezydenckiego. Według rezultatów listopadowych wyborów uznanych przez ONZ, zwyciężył Alassane Ouattara, uzyskując 54 proc. głosów. Według szacunków ONZ w starciach między zwolennikami Gbagbo i Ouattary zginęło dotąd ok. 500 osób, a ok. miliona musiało opuścić domy.
PAP, arb