NATO obiecuje Libijczykom: będziemy chronić mieszkańców Misraty

NATO obiecuje Libijczykom: będziemy chronić mieszkańców Misraty

Dodano:   /  Zmieniono: 
Żołnierze Kadafiego od wielu dni ostrzeliwują Misratę (fot. FORUM) 
NATO poinformowało, że zrobi wszystko, by chronić ludność cywilną w obleganej przez siły Muammara Kadafiego Misracie. Libijscy powstańcy zarzucają sojuszowi, że "pozwala ginąć" mieszkańcom trzeciego pod względem liczby ludności miasta Libii.
- NATO ma bardzo jasny mandat i zamierzamy zrobić wszystko, by chronić cywilów w Misracie - oświadczyła rzeczniczka sojuszu, Carmen Romero. Tymczasem dowódca libijskich powstańców generał Abd al-Fatah Junis zarzucił NATO, że Sojusz porzucił Misratę, położoną około 200 km na wschód od Trypolisu, od wielu dni ostrzeliwaną przez wojska Kadafiego. Junis stwierdził, że NATO "uważa, że wyświadcza nam przysługę bombardując tu i tam, gdy mieszkańcy Misraty giną każdego dnia".

- Misrata jest naszym priorytetem - podkreśliła rzeczniczka Romero powtarzając słowa, których dzień wcześniej użył wojskowy przedstawiciel sojuszu generał Mark van Uhm. Tymczasem francuski minister obrony Gerard Longuet oświadczył, że mieszkańcy oblężonego miasta mogą być zaopatrywani przez powstańców od strony morza. Koalicja międzynarodowa "uważa, że statki powstańców mogą wypływać z Bengazi i przewozić żywności do Misraty" - powiedział Longuet w radiu France Inter. Dodał, że "wcześniejsza interpretacja embarga przewidywała, iż żaden statek nie może zaopatrywać żadnego miasta".

PAP, arb