10 października 2010 roku - wraz z polską prezydentową Anną Komorowską - Miedwiediewa uczestniczyła w Smoleńsku w uroczystościach upamiętniających ofiary katastrofy Tu-154M. Mówiła wtedy, że "ból i żal razem z Polską odczuwają szczerze w głębi swych serc miliony Rosjan" i że nasze kraje w historii były zawsze ściśle ze sobą powiązane. - Owszem, były w tej historii skomplikowane karty, jednak narody Polski i Rosji od zawsze odnajdywały drogę do wzajemnego poszanowania i zaufania, popierały siebie nawzajem - podkreśliła.
Miedwiediewa oznajmiła wówczas również, iż łączą nas wszystkich te same wartości, miłość do bliźniego, do ojczyzny, wspólne dążenie do pokoju, troska o dzieci i ich przyszłość. Jak dodała, zbliżają nas wzajemna pomoc i miłosierdzie, a także pragnienie wzajemnego wsparcia w trudnych chwilach.
W poniedziałek w Smoleńsku spotkają się prezydenci Rosji i Polski, Dmitrij Miedwiediew i Bronisław Komorowski.pap, ps