Prezydenci Polski i Rosji Bronisław Komorowski i Dmitrij Miedwiediew złożyli w poniedziałek wieńce na lotnisku w Smoleńsku przy brzozie, w której utkwił odłamek Tu-154M, który rozbił się tam 10 kwietnia 2010 r.
Po złożeniu wieńców prezydent Polski, a następnie prezydent Rosji podeszli do drzewa i dotknęli pnia brzozy. Następnie podeszli tam członkowie delegacji polskiej i rosyjskiej.
Wcześniej Komorowski i Miedwiediew spotkali się w smoleńskiej bibliotece, gdzie rozmawiali m.in. o mającym powstać w Smoleńsku pomniku, który upamiętni ofiary katastrofy. Do poniedziałku nie było znane konkretne miejsce na lotnisku, w którym prezydenci złożą kwiaty. Od soboty kontrowersje wywoływała zamiana przez Rosjan tablicy na kamieniu upamiętniającym w Smoleńsku katastrofę polskiego samolotu.
Później po raz pierwszy prezydenci Polski i Rosji wspólnie złożyli w poniedziałek po południu wieńce przed krzyżem prawosławnym w rosyjskiej części Kompleksu Memorialnego w Katyniu. Po złożeniu wieńców odegrany został hymn Federacji Rosyjskiej, a także odmówiono prawosławną modlitwę. Następnie, również po raz pierwszy, Bronisław Komorowski i Dmitrij Miedwiediew wspólnie złożyli wieńce na polskim Cmentarzu Wojennym w Katyniu.Był to ostatni punkt programu, przy którym obecny był Miedwiediew. Po złożeniu wieńców Komorowski odprowadził prezydenta Rosji, krótko wtedy rozmawiali. Na polskim cmentarzu odbywają się uroczystości w 71. rocznicę mordu dokonanego przez NKWD na polskich oficerach. Bierze w nich udział także grupa 220 krewnych ofiar zbrodni katyńskiej.
pap, ps