Ouattara, uznawany przez społeczność międzynarodową, zaapelował w poniedziałek wieczorem w wystąpieniu telewizyjnym o spokój i zapowiedział, że Gbagbo stanie przed sądem. Zapewnił, że zostały podjęte wszelkie środki, aby zapewnić byłemu prezydentowi bezpieczeństwo. Dodał, że powoła Komisję Prawdy i Pojednania, która sprawdzi oskarżenia dotyczące aktów okrucieństwa wobec ludności cywilnej, których miały dopuścić się obie strony konfliktu. Nowy prezydent wezwał wszystkie ugrupowania paramilitarne do złożenia broni i do powstrzymania się od "wszelkich represji i przemocy".
Zdaniem wielu komentatorów, sytuacja na Wybrzeżu Kości Słoniowej pozostaje nadal płynna i wiele będzie zależało od postępowania i decyzji Ouattary w ciągu najbliższych kilku dni, zwłaszcza dotyczących jego niedawnego rywala. Wyrażane są obawy, że mimo apeli o spokój i powstrzymanie się od aktów zemsty, może dojść do nowej fali przemocy.
zew, PAP