Jego sprawa była rozpatrywana wśród 726 innych wniosków dotyczących ustalenia niezbadanych dotąd sądownie okoliczności śmierci lub zaginięcia ofiar wojskowego reżimu Pinocheta, który rządził w Chile od przewrotu z 11 września 1973 roku do 1990 r.
Senator Isabel Allende, córka b. prezydenta, składając 12 kwietnia tego roku wniosek o ekshumację Salvadora Allendego oświadczyła, że jego rodzina jest przekonana, iż popełnił samobójstwo. Zginął z własnej ręki w ostrzeliwanym z ziemi i powietrza przez czołgi i samoloty pałacu prezydenckim, gdy dalsza obrona stała się już niemożliwa.
Potwierdza to m.in. świadectwo jednego z lekarzy prezydenta, który w czasie ewakuacji pałacu wszedł do sali, w której Allende odebrał sobie życie, aby nie wpaść w ręce atakujących.
Zwłoki Allendego były poprzednio poddane dwóm ekspertyzom. Po raz pierwszy przed przeprowadzonym w wielkim pośpiechu i tajemnicy na rozkaz Pinocheta dyskretnym pochówkiem na cmentarzu w Vina del Mar, odległym o 125 kilometrów od stolicy. Po raz drugi po przywróceniu demokracji w Chile w 1990 roku.
Rodzina Allendego początkowo była przeciwna ponownej ekshumacji, jednak zmieniła zdanie, aby ostatecznie rozwiać wszelkie wątpliwości wysuwane w tej sprawie. Jak podała agencja EFE, w ekspertyzie, która ma się odbyć w drugiej połowie maja, będą uczestniczyć m.in. zagraniczni eksperci.
pap, ps