Szanse na prezydenturę ma także 50-letni Nuhu Ribadu z opozycyjnego Nigeryjskiego Kongresu Działania (ACN), w przeszłości kierujący komisją ds. walki z korupcją. Buhari i Ribadu pochodzą z głównie muzułmańskiej północy kraju, podczas gdy Jonathan jest z zamieszkanego w większości przez chrześcijan południa.
Zwycięzca musi wygrać w skali kraju, przy czym konieczne jest, by uzyskał co najmniej 25 proc. procent głosów w dwóch trzecich spośród 36 stanów. W celu zapobieżenia przemocy i manipulacjom wyborczym, w ostatnich dniach w Nigerii zaostrzono środki bezpieczeństwa. Podczas zeszłotygodniowych wyborów parlamentarnych w zamachach zginęło 39 osób, a 165 zostało zatrzymanych. Międzynarodowi obserwatorzy obawiają się fałszerstw wyborczych. Wyników wyborów należy spodziewać się na początku przyszłego tygodnia.
zew, PAP