Ponad 150 strażaków gasiło pożar, jaki wybuchł tuż po północy w sobotę na paryskim dworcu kolejowym Saint-Lazare.
Ogień spustoszył część zabytkowej hali kasowej, zwanej powszechnie Salą Zgubionych Kroków. Pożar pojawił się na technicznym zapleczu dworca, przerzucając się wkrótce na pięć pięter sąsiedniego budynku biurowego francuskich kolei państwowych SNCF. Ogień udało się opanować po blisko czterech i pół godzinach.
W rezultacie pożaru trzech strażaków i dwóch ochroniarzy lekko zatruło się dymem. Straty materialne są znaczne.
W sobotę dojdzie do zakłóceń w ruchu pociągów między Paryżem i Normandią - zapowiedziały SNCF.
em, pap
W rezultacie pożaru trzech strażaków i dwóch ochroniarzy lekko zatruło się dymem. Straty materialne są znaczne.
W sobotę dojdzie do zakłóceń w ruchu pociągów między Paryżem i Normandią - zapowiedziały SNCF.
em, pap