Eksperci wskazują, że obywatele są rozczarowani brakiem realizacji haseł wyborczych Janukowycza, który obiecywał, że jako prezydent doprowadzi do poprawy poziomu ich życia. Ukraińcy narzekają tymczasem na galopujące ceny i stojące w miejscu wynagrodzenia oraz na podwyżki opłat komunalnych.
Centrum im. Razumkowa opublikowało także w środę wyniki badań, zgodnie z którymi prawie 64 proc. respondentów uważa, iż sprawy w ich państwie rozwijają się w złym kierunku. Prawie 54 proc. uczestników sondażu zadeklarowało gotowość do udziału w masowych protestach w razie kolejnych, znaczących podwyżek cen.
Jak obliczyła w marcu jedna z ukraińskich gazet, rok prezydentury Janukowycza Ukraińcy zapamiętają przede wszystkim właśnie z powodu wzrostu cen. Najbardziej - bo aż ponad trzykrotnie - podrożała kasza gryczana. Drugie miejsce zajęły produkty mleczarskie, których cena wzrosła w ciągu ostatniego roku o 150 proc.
W szybkim tempie rosną ceny warzyw, które są o 40 proc. droższe niż rok temu. Taki sam wzrost dotyczy cen owoców i herbaty oraz słodyczy. O 30 procent więcej niż w ubiegłym roku Ukraińcy płacą obecnie za olej, 21 proc. - za alkohol i 12 proc. za chleb.
pap, ps