W sytuacji gdy palestyńsko-izraelskie rokowania pokojowe są zerwane, Palestyńczycy zabiegają o uznanie we wrześniu przez ONZ Państwa Palestyńskiego, niezależnie od tego, czy osiągną uregulowanie pokojowe z Izraelem. Prezydent Mahmud Abbas, starając się uspokoić obawy, jakie porozumienie z Hamasem mogło wzbudzić w opinii międzynarodowej, zapewnił, że reprezentanci tego ruchu nie wejdą w skład gabinetu technicznego. - Będą to osoby niezależne, technokraci nie należący do żadnych frakcji - uspokajał Abbas na czwartkowym spotkaniu z izraelskimi biznesmenami i emerytowanymi wojskowymi.
- Ten, kto chce pokoju i demokracji, musi poprzeć pojednanie między Palestyńczykami - oświadczył Saeb Erekat, główny negocjator z ramienia Palestyńczyków.
zew, PAP