Egipt zamierza dokonać całkowitego otwarcia przejścia Rafah na granicy tego kraju i Strefy Gazy, "aby położyć kres cierpieniom ludności Gazy" - powiedział w telewizji Al-Dżazira szef egipskiej dyplomacji.
- Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu lub w ciągu najbliższych dziesięciu dni ogłosimy decyzje w sprawie przejścia granicznego, które położą kres cierpieniom Gazy - oświadczył egipski minister spraw zagranicznych Nabil el-Arabi. Jako "wstyd dla Egiptu" określił el-Arabi politykę w sprawie Rafah, jaką prowadził reżim obalonego prezydenta Hosniego Mubaraka, który zamknął jedyne lądowe wyjście z Gazy, które nie prowadziło przez Izrael.
Przejście, zainaugurowane w 2005 roku, było bardzo często zamykane na mocy decyzji Izraela, który częściowo je kontroluje. Latem 2007 r. zostało zamknięte całkowicie. Co jakiś czas pozwala się jedynie na przekroczenie granicy ze względów humanitarnych małym grupom osób udających się do Egiptu na leczenie.
W środę przedstawiciele nacjonalistycznego ruchu palestyńskiego Fatah i islamskiego Hamasu ogłosili w Kairze "koniec podziałów" między Palestyńczykami oraz "osiągniecie porozumienia" w sprawie powołania rządu technicznego i przygotowania wyborów.
zew, PAP