Afgańscy talibowie oświadczyli, że nie przedstawiono im jeszcze przekonujących dowodów, iż Osama bin Laden nie żyje.
"Ponieważ Amerykanie nie dostarczyli żadnego będącego do przyjęcia dowodu na poparcie ich twierdzeń, a żaden z bliskich doradców Osamy bin Ladena nie potwierdził ani nie zdementował wiadomości o jego śmierci, to Emirat Islamski uważa jakiekolwiek wypowiadanie się na ten temat za przedwczesne" - napisał w komunikacie przesłanym pocztą elektroniczną do mediów talibski rzecznik Zabihullah Mudżahid.
To pierwsza publiczna reakcja talibów na doniesienia, iż Osama bin Laden zginął 1 maja z rąk amerykańskich komandosów w swej rezydencji w Pakistanie.PAP, arb