Pięciu jemeńskich żołnierzy zostało zabitych niedaleko miasta Marib w ataku przeprowadzonym najprawdopodobniej przez Al-Kaidę na Półwyspie Arabskim (AQAP) - poinformował przedstawiciel jemeńskich służb bezpieczeństwa.
Według niego "wojskowy pojazd wpadł w zasadzkę zorganizowaną prawdopodobnie przez Al-Kaidę niedaleko Marib", w strefie plemiennej około 160 km na wschód od Sany. Żołnierze zginęli, gdy w ich pojazd uderzył pocisk przeciwpancerny. Al-Kaida na Półwyspie Arabskim powstała w 2009 roku z połączenia skrzydeł jemeńskiego i saudyjskiego organizacji; jest bardzo aktywna na południu i południowym wschodzie Jemenu, gdzie kontrola ze strony władz jest bardzo słaba.
25 grudnia 2009 roku jeden z członków AQAP próbował dokonać zamachu na samolot lecący z Amsterdamu do Detroit, a pod koniec października 2010 roku Al-Kaidzie udało się przemycić na pokłady samolotów transportowych lecących do USA ładunki wybuchowe, które zanim wybuchły odnalazła policja w Dubaju i Wielkiej Brytanii.
zew, PAP