32-letni kobieta powiedziała władzom, że weszła do apartamentu Strauss-Kahna w hotelu w sobotę ok. godz. 13 (18 czasu polskiego), aby posprzątać, gdyż powiedziano jej, że apartament jest pusty. Tam została przez Strauss-Kahna zaatakowana - poinformował Paul J. Browne, rzecznik prasowy nowojorskiej policji.
Zmusił do seksu oralnego
Według zeznania kobiety, Strauss-Kahn wyszedł z łazienki nago, pobiegł za nią do przedpokoju i wciągnął do sypialni, gdzie zaczął napastować ją seksualnie. Odpierała jego ataki, jednak udało mu się zaciągnąć ją do łazienki, gdzie została zmuszona do seksu oralnego. Wyswobodziła się i uciekła z pokoju, a następnie opowiedziała o całym zajściu personelowi hotelowemu.
Gdy nowojorscy policjanci przybyli do hotelu, Strauss-Kahna już nie było; pozostawił tam jednak swój telefon komórkowy. - Wyglądało, jakby opuszczał hotel w pośpiechu - dodał Browne. Pokojówkę policja przewiozła do szpitala, gdyż odniosła lekkie obrażenia.
Rzecznik MFW William Murray powiedział, że Fundusz na razie nie komentuje tego wydarzenia. Strauss-Kahn miał się w niedzielę spotkać w Berlinie z niemiecką kanclerz Angelą Merkel i rozmawiać o sytuacji finansowej Grecji, a potem dołączyć do zaplanowanego na poniedziałek i wtorek w Brukseli spotkania ministrów finansów państw UE.
Miał być rywalem Sarkozy'ego
O Strauss-Kahnie mówiło się, że wystartuje w nadchodzących wyborach prezydenckich we Francji w 2012 roku. We Francji nazywany jest od swoich inicjałów DSK. Według sondaży, byłby zdecydowanym faworytem wyborów prezydenckich, które odbędą się 22 kwietnia i 6 maja 2012 roku. Dotychczas jednak nie ogłosił on oficjalnie, czy będzie kandydował. Jego kadencja w MFW upływa w 2012 roku, gdyby więc wystartował w tegorocznych socjalistycznych prawyborach musiałby przedterminowo odejść ze swojego obecnego stanowiska.
Z ogłaszanych w ostatnich tygodniach sondaży wynika, że obecny szef MFW wygrałby wybory prezydenckie we Francji wiosną 2012 r., pokonując zdecydowanie w drugiej turze obecnego prezydenta. Inne sondaże, też dające zwycięstwo DSK, wskazują, że do drugiej tury zamiast obecnej głowy państwa, zakwalifikowałaby się szefowa ultra -prawicowego, nacjonalistycznego Frontu Narodowego, Marine Le Pen. We Francji DSK został ostatnio skrytykowany za kosztowny styl życia po tym, jak media pokazały go wsiadającego do luksusowego porsche.
Ataki z Pałacu Elizejskiego?
Fala zarzutów pod adresem popularnego polityka została skomentowana w telewizji i w tygodniku "L'Express" przez jego zwolenników jako element brutalnej kampanii oszczerstw, jaką rozpętać miało środowisko Sarkozy'ego, dla którego Strauss-Kahn jest szczególnie niebezpiecznym rywalem w nadchodzących wyborach. W sobotę "L'Express" napisał na swych stronach internetowych, że zdaniem bliskiego prezesowi MFW Jean-Marie Le Guena, ataki na DSK "pochodzą wprost z otoczenia" prezydenta i są "zorkiestrowane przez (Pałac) Elizejski".
NYT przypomina, że zabiegi Sarkozy'ego w 2007 roku o to, by DSK otrzymał funkcję prezesa MFW były interpretowane, jako manewr polityczny mający na celu usunięcie wpływowego politycznego przeciwnika z centrum francuskiej sceny politycznej.
zew, PAP