Niemiecki rząd z szacunkiem przyjął decyzję Dominique'a Strauss-Kahna o rezygnacji z funkcji dyrektora zarządzającego Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) - oświadczył rzecznik rządu w Berlinie Steffen Seibert.
Według Seiberta decyzja Strauss-Kahna pozwoli MFW szybko odzyskać pełną zdolność do działania. - W trudnym czasie dla gospodarki Dominique Strauss-Kahn wykonał cenną pracę dla MFW - dodał rzecznik. - Międzynarodowy Fundusz Walutowy nadal będzie odgrywał ważną rolę w przezwyciężaniu skutków kryzysu finansowego - oświadczył.
Niemcy chcą, by stanowisko szefa MFW ponownie zajął Europejczyk. Jak powiedziała w poniedziałek kanclerz Angela Merkel, w obliczu problemów w strefie wspólnej waluty Europa miałaby dobre powody, by zaproponować odpowiednich kandydatów na nowego szefa Funduszu, jeśli będzie to konieczne.
Według niemieckiej prasy faworytką na następcę Strauss-Kahna jest francuska minister gospodarki i finansów Christine Lagarde. Media wymieniają też w tym kontekście m.in. nazwisko byłego szefa Bundesbanku Axela Webera.
zew, PAP