Znany z kontrowersyjnych wypowiedzi przywódca współrządzącej Włochami Ligi Północnej minister Umberto Bossi nazwał "wariatem" kandydata lewicy na burmistrza Mediolanu Giuliano Pisapię. Zarzucił mu, chęć zamienienia stolicy Lombardii w "miasto meczetów i Cyganów".
W pierwszej turze wyborów samorządowych Pisapia otrzymał więcej głosów niż ustępująca burmistrz Mediolanu Letizia Moratti z partii premiera Silvio Berlusconiego Lud Wolności. Już samo to uznano za porażkę szefa rządu w mieście, które od lat było matecznikiem centroprawicy.
Bossi, minister do spraw reform i lider ugrupowania, uważanego za ksenofobiczne, oświadczył, że "Mediolańczycy nie oddadzą miasta w ręce ekstremistów z lewicy". - Liga Północna zaangażuje się, by nie oddać miasta wariatowi, który chce wypełnić je nielegalnymi imigrantami i meczetami, zamienić Mediolan w miasto Cyganów. Mediolan nigdy nie trafi w ręce takich ludzi - oznajmił Bossi.
Komentatorzy wyrażają opinię, że ton tej wypowiedzi świadczy o rosnącym zdenerwowaniu włoskiej centroprawicy przed drugą turą wyborów zaplanowaną na 31 maja.
PAP, arb