Konfrontowany od tygodni ze społecznym ruchem na rzecz demokracji prezydent Jemenu Ali Abd Allah Salah wezwał na prorządowym wiecu do przedterminowych wyborów prezydenckich, nie precyzując jednak, kiedy i według jakiej ordynacji miałyby się one odbyć.
- Wzywamy do przedterminowych wyborów prezydenckich, by zapobiec rozlewowi krwi, (przeprowadzonych) w sprawny i demokratyczny sposób - powiedział Salah do wiwatującego tłumu zwolenników. Zarówno sąsiednie państwa regionu Zatoki Perskiej, jak i zachodni dyplomaci naciskają na Salaha, by wyraził zgodę na proces pokojowego przekazania władzy, który od kwietnia próbowano dwukrotnie bezskutecznie podjąć.
W Jemenie - jednym z najuboższych państw arabskich - od stycznia trwają demonstracje na rzecz ustąpienia rządzącego od 32 lat Salaha. Z rąk funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa i uzbrojonych zwolenników rządu zginęły dotąd dziesiątki uczestników protestów, a setki zostały ranne.
zew, PAP