Islandzki wulkan Grimsvotn nie wykazuje aktywności od godz. 4 czasu polskiego, a pióropusz pyłu praktycznie zniknął - poinformowały islandzkie służby meteorologiczne. Według Eurocontrolu, ruch powietrzny może wrócić do normy w czwartek.
"Myślę, że jest zbyt wcześnie, by mówić, że zakończyła się erupcja wulkanu, lecz nie wykazuje on aktywności" od godz. 4 czasu polskiego GMT - powiedział islandzki geolog Sigthrudur Armannsdottir. Wcześniej przedstawiciel brytyjskich służb meteorologicznych poinformował, że zakończyła się erupcja islandzkiego wulkanu, z powodu której od soboty doszło do zakłóceń w ruchu powietrznym na północy Europy. - Z wulkanu wydobywa się jedynie para wodna. Wpływ chmury pyłu na transport lotniczy szybko się zmniejsza - sprecyzował cytowany przez Reutera pracownik służb.
Berlin zamyka niebo, Wielka Brytania otwiera
Europejska agencja nadzorująca transport lotniczy Eurocontrol poinformowała, że ruch powietrzny może wrócić do normy w czwartek. Jak podał Eurocontrol, wydaje się, iż chmury pyłu z islandzkiego wulkanu ulegają szybkiemu rozproszeniu w związku ze zmniejszoną aktywnością wulkanu.
zew, PAP