Po kilkudniowej debacie serbski parlament zaakceptował zawarty 14 marca układ o nowym wspólnym państwie Serbia i Czarnogóra. Brakuje jeszcze zgody Czarnogóry
Za porozumieniem opowiedziało się 146 z 229 obecnych na sali deputowanych, 79 było przeciw.
Zawarte dzięki mediacji Unii Europejskiej porozumienie przewiduje przekształcenie powstałej w 1992 roku federacji jugosłowiańskiej, w luźny związek na wpół niepodległych republik i zmienia nazwę kraju na Serbia i Czarnogóra. Układ musi być do czerwca ratyfikowany przez parlamenty obu republik i parlament federalny.
Porozumienie podpisane przez prezydenta Jugosławii Vojislava Kosztunicę, premiera Serbii Zorana Djindjicia oraz czarnogórskiego prezydenta Milo Djukanovicia przewiduje, że nowe państwo będzie miało wspólnego prezydenta, wspólną politykę obronną i zagraniczną i będzie dysponować jednym miejscem w ONZ. Nie będzie jednak wspólnej waluty: Serbia będzie mieć dinara, a Czarnogóra - euro. Republiki będą też miały osobne służby celne i niezależne systemy gospodarcze.
Mediator z ramienia Unii Europejskiej, szef unijnej dyplomacji Javier Solana zapewnia, że za 10 dni również parlament Czarnogóry zaaprobuje układ o nowym państwie.
Parlament federalny nie rozpoczął jeszcze debaty na ten temat.
Po przyjęciu układu przez parlamenty, zostanie utworzona specjalna komisja, której zadaniem będzie opracowanie konstytucji Serbii i Czarnogóry.
em, pap
Zawarte dzięki mediacji Unii Europejskiej porozumienie przewiduje przekształcenie powstałej w 1992 roku federacji jugosłowiańskiej, w luźny związek na wpół niepodległych republik i zmienia nazwę kraju na Serbia i Czarnogóra. Układ musi być do czerwca ratyfikowany przez parlamenty obu republik i parlament federalny.
Porozumienie podpisane przez prezydenta Jugosławii Vojislava Kosztunicę, premiera Serbii Zorana Djindjicia oraz czarnogórskiego prezydenta Milo Djukanovicia przewiduje, że nowe państwo będzie miało wspólnego prezydenta, wspólną politykę obronną i zagraniczną i będzie dysponować jednym miejscem w ONZ. Nie będzie jednak wspólnej waluty: Serbia będzie mieć dinara, a Czarnogóra - euro. Republiki będą też miały osobne służby celne i niezależne systemy gospodarcze.
Mediator z ramienia Unii Europejskiej, szef unijnej dyplomacji Javier Solana zapewnia, że za 10 dni również parlament Czarnogóry zaaprobuje układ o nowym państwie.
Parlament federalny nie rozpoczął jeszcze debaty na ten temat.
Po przyjęciu układu przez parlamenty, zostanie utworzona specjalna komisja, której zadaniem będzie opracowanie konstytucji Serbii i Czarnogóry.
em, pap