Berlusconi nie wybiera się do sądu

Berlusconi nie wybiera się do sądu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Silvio Berlusconi (fot. Wprost) Źródło: Wprost
W poniedziałek i wtorek odbędą się rozprawy w dwóch procesach premiera Silvio Berlusconiego, w tym w sprawie skandalu obyczajowego, znanego jako Rubygate. Szefa rządu nie będzie jednak na obu posiedzeniach sądu w Mediolanie.
Poniedziałkowy proces, określany jako sprawa Mediatrade, dotyczy oszustw finansowych i podatkowych przy zakupie praw do emisji filmów w telewizji Mediaset, należącej do  premiera. Berlusconi, który udaje się z wizytą do Rumunii, nie stawi się w sądzie.

We wtorek rano wznowiony zostanie rozpoczęty w kwietniu głośny proces, w którym premier oskarżony jest o korzystanie z usług nieletniej prostytutki i nadużycie urzędu. Jednak Berlusconi kwestionuje od początku kompetencje mediolańskiego sądu argumentując, że powinien być sądzony przez Trybunał Ministrów. Dlatego zapowiedział, że do czasu rozstrzygnięcia kwestii kompetencji sądu w Mediolanie, co ma nastąpić w lipcu, nie będzie stawiał się na tym procesie. Będzie natomiast czterech jego obrońców.

Już wiadomo również, że na wtorkową rozprawę nie zostaną wpuszczeni operatorzy kamer i fotoreporterzy. Nie jest jeszcze jasne, czy po wtorkowym posiedzeniu proces dotyczący rozwiązłych przyjęć w  prywatnej rezydencji premiera będzie kontynuowany latem, czy też odroczony do jesieni.

W ostatnich tygodniach w kilka poniedziałków z rzędu Silvio Berlusconi uczestniczył w swych procesach przed mediolańskim sądem. Łącznie toczą się tam cztery jego sprawy jednocześnie. Większość rozpraw odbywa się właśnie w poniedziałek, bo tylko w ten dzień premier zadeklarował gotowość stawiania się w sądzie.

zew, PAP