W Rzymie z udziałem ponad 30 prezydentów z całego świata odbywa się uroczysta defilada wojskowa z okazji Święta Republiki, które jest też kulminacją obchodów 150. rocznicy zjednoczenia Włoch. Wśród gości jest prezydent Bronisław Komorowski. Prezydent RP siedzi obok prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa, co komentatorzy włoskiej telewizji RAI uznali za znaczące.
Na trybunie na via dei Fori Imperiali, która łączy Koloseum z Placem Weneckim, zasiedli wraz z prezydentem Włoch Giorgio Napolitano i premierem Silvio Berlusconim także wiceprezydent USA Joe Biden, prezydent Afganistanu Hamid Karzaj, prezydent Izraela Szimon Peres, lider Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas i urodzony w Rzymie król Hiszpanii Juan Carlos.
W defiladzie wszystkich formacji włoskiego wojska bierze udział poczet sztandarowy wystawiony przez Kompanię Reprezentacyjną Wojska Polskiego. Szczególne zainteresowanie wzbudził przemarsz żołnierzy w historycznych mundurach z różnych epok. Jeden z karabinierów miał na sobie polski mundur z 1814 roku. Paradę zakończył tradycyjny przelot eskadry włoskiego lotnictwa, która zostawiła na niebie nad Rzymem smugi w barwach włoskiej flagi.
Po paradzie premier Silvio Berlusconi zaprosił na robocze śniadanie w rezydencji w Villa Pamphili prezydenta Miedwiediewa i wiceprezydenta Bidena. Po południu prezydenci wysłuchają koncertu w Kwirynale i zostaną podjęci obiadem przez Giorgio Napolitano.
PAP, arb