Zgodnie z przyjętym przez rząd programem prezydencji, Polska będzie dążyć do wprowadzenia UE na tory rozwoju gospodarczo-politycznego i skupi się na trzech priorytetach: integracji europejskiej jako źródle wzrostu, bezpiecznej Europie oraz Europie korzystającej na otwartości. Jednym z głównych tematów rozmów premiera w Paryżu będzie wieloletni budżet unijny. Pod koniec czerwca KE ma opublikować komunikat, przedstawiający ogólne zarysy wieloletnich ram finansowych. Polska w czasie swojego przewodnictwa w UE będzie moderowała negocjacje w tej sprawie. W czasie naszej prezydencji prace nad budżetem jednak się nie zakończą, przejmie je kolejny kraj obejmujący przewodnictwo w UE, Dania. Jednym z punktów spornych jest wielkość unijnego budżetu, zwłaszcza w kontekście problemów finansowych części krajów Unii.
Rozmowy obu premierów mają też dotyczyć sytuacji w Afryce Północnej. Tusk kilkakrotnie ogłaszał, że Polska nie weźmie udziału w operacji wojskowej w Libii. Sarkozy wyraził w ubiegłym tygodniu chęć udania się wraz z premierem Wielkiej Brytanii Davidem Cameronem do stolicy libijskich powstańców Bengazi. Wykluczył zaś możliwość prowadzenia mediacji z libijskim przywódcą Muammarem Kadafim.
Polski premier będzie rozmawiał w Paryżu również o bieżących problemach związanych ze strefą Schengen. Sarkozy wezwał do zmodyfikowania zasad Schengen, by kraje członkowskie mogły czasowo przywracać kontrolę swych granic, gdy napływa przez nie zwiększona liczba migrantów z krajów spoza UE. Propozycję tę popierają również Włochy. Tusk zadeklarował, że jest gotów wysłuchać wszystkich argumentów swoich partnerów we Wspólnocie na rzecz wyeliminowania negatywnych zjawisk związanych m.in. z nielegalną imigracją. Podkreślił jednocześnie, że dla Polski jest rzeczą oczywistą, iż "Europa bez granic, swoboda przekraczania tych symbolicznych już dzisiaj granic między państwami UE, jest jednym z najwyżej cenionych atutów bycia we Wspólnocie Europejskiej".
PAP, arb