- Linie lotnicze i cała branża lotnicza nadal są głównym celem terrorystów, ale jak dowiedzieliśmy się z materiałów wywiadowczych, bardzo koncentrują się oni również na innych środkach komunikacji zbiorowej. Jednak linie lotnicze nadal są szczególnym celem - przekonywał szef Interpolu. Noble podkreślił też, że głównym źródłem zaniepokojenia jest wykorzystywanie skradzionych i zgubionych paszportów oraz fakt, że wiele krajów nie sprawdza paszportów pasażerów w bazach danych o zaginionych dokumentach. - Co drugi pasażer lotu międzynarodowego nie jest sprawdzany. To prawie pół miliarda każdego roku. Wiemy, że jeśli terroryści mogą przemieszczać się z kraju do kraju niezauważenie to jest to zagrożenie dla wszystkich krajów, a z perspektywy Interpolu to ryzyko numer jeden dotyczące wszystkich krajów na świecie - tłumaczył.
W 2010 roku skontrolowano 490 mln paszportów a paszporty 40 tys. z nich znaleziono na listach skradzionych lub zgubionych dokumentów.PAP, arb